wtorek, 18 kwietnia 2017

To znowu ja :P

Posty miały być pisane o 10 rano, ale jak nic to nie wychodzi, bo o tej porze z reguły nie ma weny. U mnie pojawia się z reguły wieczorem. Także późno się kładę, ale nierzadko nie mogę późno wstać, bo obowiązki wzywają. A jak u Was z tą weną jest? Macie jakieś swoje ulubione pory na pisanie? :) U mnie wystarczy jakiś dobry przerywnik w postaci krótkiego spaceru albo czegoś w tym rodzaju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz