czwartek, 9 lutego 2017

Złamanie schematu.

Siemasz. Chciałoby się powiedzieć siemasz z rana jak śmietana :P ale nie, bo jest noc. Kurczę chciałam przełamać założenie, bo przecież, jak są jakieś ramy, to z reguły to nas nie interesuje albo – co gorsza – denerwuje. Dobra, piszę, bo nie mogę spać, chyba wypiłam po prostu za dużo kawy dzisiaj. Nic nie pomaga, nawet liczenie baranów:(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz